Dostępne opcje dla tej kartki:

  • Wyślij przez facebook
  • Stwórz link

Opis kartki

Istniejący od 1998 roku Komitet Pomocy dla Zwierząt w Tychach zajmuje się zbiórką pieniędzy na wykup koni z transportów, baz przeładunkowych, targów końskich i od ludzi, którzy chcą się ich pozbyć. Jesteśmy stowarzyszeniem społecznym. Uratowaliśmy już ponad 150 koni. Niektóre z nich były już nawet w rzeźni. Dla uratowanych zwierząt w 2001 roku założyliśmy specjalistyczne przytulisko „Przystań Ocalenie’ gdzie uratowane przez nas zwierzęta dożywają spokojnej starości. Tutaj, w Przystani, jest im dobrze. Istny raj na ziemi. Mają przyjaciół, strawę, codzienną dawkę pieszczot, własne miejsce w stajni, swój kawałek łąki i gwarancję spokojnego dożywocia. Ale choć pod troskliwą opieką zagoją się im rany, a operacja pozwoli odzyskać sprawność, nigdy nie będą już takie jak wcześniej. Konie ocalone z transportów na rzeź. Do konia z transportu koszmar przeszłości potrafi wrócić w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Do Luckiego wrócił gdy wprowadzano go do przyczepy. Wszedł z nawyku, posłusznie, a wtedy ciasne pomieszczenie na kółkach wypełniło się nagle krwią, odchodami, przerażonym oddechem stłoczonych w pojeździe zwierząt. Zapomniał, że obok stoi przyjaciel, zaczął się histerycznie, nerwowo trząść. W "Przystani Ocalenie" mieszka dziś 37 koni: Batuta, Sam, Śnieżynka, Figa, Mona, Kuba, Gniady, Iskra, Angela, Dinci, Dolly, Bolek, Max, Viktor, Myszka, Kara, Arlan, Sara, Brandon, Boomlight, Figaro, Sylvia, Sedum, Bąbel, Tina, Kaszmir, Kacper, Metaxa, Toronto, Yours, Megan, Daktyl, Bajka, Fortek, Kasztanka, Franio, Muza. Cena śmierci to 3-5 tysiący złotych. Tyle za 600-700 kilogramów „rzeźnego mięsa” płacą Włosi– główni odbiorcy koni eksportowanych z Polski na Zachód, gdzie w 2001 r. trafiło ich blisko 40 tysięcy. Cena życia jest niższa – zwierzęta odkupowane z transportów kosztują średnio kilkaset złotych, ale koszty długotrwałej kuracji przekraczają zwykle ich „handlową” wartość. Hodowcy koni dobierają sobie zwierzęta według zasady: młode, zdrowe i piękne. W Przystani jest inaczej. Największe szanse na azyl mają końskie kaleki: ze złamanymi nogami, które nie podołałyby trudom transportu do rzeźni, stare i schorowane. Oprócz koni w Przystani znalazł schronienie inne zwierzęta jak okaleczone psy i swój własny pokój mają koty, urodzone w jednym z polskich instytutów doświadczalnych i hodowane na medyczne eksperymenty. Znalazło się tez miejsce dla kilkunastu kóz oraz owiec, które miały stanowić główną atrakcję pewnego ogniska, kilkudziesięciu kur, gęsi i kaczek oraz tuczne świnie i bydło. Przystań Ocalenie nie jest normalnym miejscem. Nikt tutaj nie bije, nie upycha do klatek, nie kłuje śrubokrętem w oczy, nie otumania alkoholem. Nikt tu nie je mięsa. To dom zwierząt. Wszystko postawione na głowie: ludzki czas podporządkowany zwierzętom, domowe sprzęty przystosowane do ich potrzeb, zwierzęta żyjące w zgodzie. Psy śpią przytulone do kotów, koziołki obok świni, konie podchodzą do obcych i pozwalają się głaskać. Jakby wolały nie pamiętać, co często znaczy słowo „człowiek”.

www.przystanocalenie.pl

Komitet Pomocy dla Zwierząt skrytka pocztowa 79, 43-100 Tychy, KRS 0000015352

ING Bank Śląski O/Tychy 91 1050 1399 1000 0022 0998 2426

Osoba kontaktowa Dominik Nawa tel. 501-241-784

Pozostałe kartki:

Sortowanie: najnowsze | najczęściej wysyłane
1 2 3 4 5 ...1004

Życzenia użytkowników

Jeszcze nikt nie dodał życzeń na tej stronie.

Zaloguj się, aby dodać życzenia.

Przedsiębiorca uzyskał subwencję finansową w ramach programu rządowego „Tarcza Finansowa 2.0 Polskiego Funduszu Rozwoju dla Mikro, Małych i Średnich Firm”, udzieloną przez PFR S.A.

Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję